Polityka, gospodarka, historia, ideologie, sprawy społeczne.

Czego uczy nas Frederic Bastiat – część 2

//Czego uczy nas Frederic Bastiat – część 2

Czego uczy nas Frederic Bastiat – część 2

Jestem po lekturze drugiego tomu „Dzieł zebranych” Frederica Bastiata, które ukazały się nakładem wydawnictwa Prohibita. Ten słynny francuski pisarz i polityk, uważany za prekursora Szkoły Austriackiej, zasłynął jako twórca pamfletów oraz esejów, w których demaskował absurdalność socjalistycznych i protekcjonistycznych teorii ekonomicznych. Bastiat posługuje się lekkim i łatwo przyswajalnym językiem, zrozumiałym nawet dla prostego człowieka, co w tamtych czasach miało niebagatelne znaczenie. Formułując swoje tezy, autor używa najprostszych, często ironicznych, przykładów (słynne „co widać i czego nie widać” oraz „petycja producentów świec” to naprawdę tylko jedne z wielu). Cierpliwy i elokwentny człowiek oraz wnikliwy obserwator życia społecznego. Zawsze merytoryczny i gotowy do polemiki z adwersarzami. Wierzył, że wolność gospodarcza oraz swobodna wymiana dóbr bez ingerencji państwa to elementy boskiego porządku, a wolny rynek jest naturalnym źródłem harmonii ekonomicznej. Nie rozwodząc się zbytnio, oddaję głos mistrzowi. Poniżej wybrane cytaty z około 550 stron drugiego tomu.

„Chociaż pewien rodzaj filantropii sentymentalnej zamieszkuje w ich [socjalistów] sercu, to z ich ust płynie nienawiść. Każdy z nich zachowuje swą miłość tylko dla wymarzonego przez siebie społeczeństwa, lecz to, co dotyczy tego w którym żyjemy, mogłoby się według nich jak najszybciej zawalić, aby na jego gruntach móc wznieść nowe Jeruzalem”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Do młodzieży francuskiej”)

„Wszyscy jesteśmy producentami i konsumentami nie samej rzeczy, lecz wartości, którą wyprodukowaliśmy. Wymieniając rzeczy, pozostajemy zawsze właścicielami ich wartości. Z tej przyczyny rodzą się wszystkie złudzenia i błędy ekonomiczne. Człowiek żyjący w odosobnieniu jest zawsze producentem tej samej rzeczy, która spożywa. Ale z człowiekiem społecznym prawie nigdy tak się nie dzieje”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Wymiana”)

„Ekonomiści obserwują człowieka, prawa jego organizacji i stosunki społeczne z tych praw wynikające. Socjaliści tworzą społeczeństwo fantastyczne i następnie dorabiają temu społeczeństwu ludzkie serce”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Do młodzieży francuskiej”)

„Potrzeby, usiłowania, zaspokojenia: oto jest człowiek pod względem ekonomicznym”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Wymiana”)

„Kapitał rodzi się z trzech przymiotów człowieka: przezorności, inteligencji i oszczędności. I w rzeczy samej, aby dojść do zgromadzenia kapitałów, potrzeba przewidywać przyszłość, poświęcać dla niej teraźniejszość, umieć szlachetnie panować nad swymi pragnieniami, opierać się nie tylko pokusom rzeczywistych przyjemności, ale nawet próżności i kaprysom opinii publicznej, tak skłonnej do stawania zawsze po stronie charakterów beztroskich i rozrzutnych. Ponadto należy powiązać skutki z przyczynami i zbadać, jakim sposobem i za pośrednictwem jakich narzędzi natura w dziele produkcji pozwoliła ujarzmić się i sobą zawładnąć. Potrzeba też przede wszystkim kierować się miłością rodziny i nie cofać się przed poświęceniami, których owoce będą zbierać nasi potomkowie. Zbierać kapitały, znaczy przygotować dla przyszłych pokoleń życie, mieszkanie, schronienie, wolny czas, wykształcenie, niezależność, godność. Bez rozwoju cech najbardziej społecznych, a co więcej, bez zamienienia ich w obyczaj, nic z tego wszystkiego nie mogłoby zostać dokonane”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Kapitał”)

„Nie ma nic, co państwo mogłoby dać za darmo, gdyby słowo to nie było mistyfikacją; można by również wymagać od państwa, aby dało nie tylko darmową naukę, lecz także darmową żywność, darmowe ubranie itd. Lecz niech się strzegą, bo lud może podnieść takie żądania, a przynajmniej nie brak ludzi, którzy w jego imieniu domagają się darmowego kredytu, darmowych narzędzi pracy itd. Zwiedzeni jednym wyrazem postąpiliśmy krok w kierunku komunizmu i dlaczego nie mielibyśmy uczynić drugiego i trzeciego, dopóki nie stracilibyśmy całej wolności, własności oraz sprawiedliwości? Może powiedzą mi, że nauka jest powszechnie potrzebna, iż na jej korzyść można odstąpić od praw i zasad? Lecz czy pożywienie nie jest jeszcze potrzebniejsze? Primo vivere, deinde philosophari („Najpierw żyć, a dopiero potem filozofować”) powie lud i doprawdy nie wiem, co mu na to można by odpowiedzieć”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Własność, wspólnota”)

„Kiedy Diogenes grzał się na słońcu, można było powiedzieć, że grzał się za darmo, bowiem dzięki szczodrości boskiej otrzymywał zaspokojenie nie wymagające żadnej pracy tak jego, jak i nikogo z jego pobratymców. Dodam jeszcze, że to ciepło promieni słonecznych pozostanie darmowe i wtedy, gdy właściciel spożytkuje je dla dojrzewania swego zboża lub winogron. Rozumie się, że sprzedając te winogrona i to zboże, każe on sobie płacić jedynie za swoje własne usługi, a nie za usługi słońca […]. Od czasów Republiki dużo się mówi o darmowym kredycie, o darmowej nauce. Lecz jest jasne, że słowem tym pokrywa się tylko grubymi nićmi szyty sofizmat. Czy państwo może sprawić, aby nauka równomiernie rozproszyła mroki niewiedzy, nie kosztując nikogo żadnych wysiłków? Czy może ono pokryć całą Francję szkołami, ponosząc koszty tego przedsięwzięcia? Państwo może tylko uczynić to, że zamiast pozostawić każdemu prawo dobrowolnego upominania się i wynagradzania tego rodzaju usług, może za pomocą podatku wyrwać od obywateli to wynagrodzenie, a następnie umożliwić im naukę według swego wyboru, nie wymagając już potem innego wynagrodzenia. Lecz w takim razie ci, co się wcale nie uczą, płacą za tych, którzy się uczą; ci, którzy się uczą mało, płacą za tych, którzy się uczą dużo; ci, którzy mają zamiar oddać się pracy fizycznej, płacą za tych, którzy zdobywają wykształcenie umysłowe. Jest to komunizm zastosowany do jednej gałęzi działalności ludzkiej”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Własność, wspólnota”)

„Jeśli usłyszycie kogoś perorującego przeciw porządkowi społecznemu, przeciw przywłaszczeniu gruntu, przeciw rencie [w rozumieniu zysku z kapitału, dzierżawy ziemi lub wynajmu nieruchomości – przyp. Spinning Top], przeciw maszynom, poprowadźcie go do dziewiczego jeszcze lasu lub pokażcie mu trujące bagna i powiedzcie: Chcemy cię uwolnić z niewoli, na którą się skarżysz; chcemy cię wyrwać z walki rozszalałej konkurencji, z antagonizmu interesów, z egoizmu bogatych, z ucisku własności, z rywalizacji maszyn, z dławiącej cię atmosfery społeczeństwa. Oto przed tobą ziemia podobna do tej, jaką napotkali pierwsi karczownicy. Weź jej, ile chcesz, dziesiątki, setki hektarów. Uprawiaj ją sam. Wszystko, co z niej wyprodukujesz, będzie należeć do ciebie. Jeden tylko stawiamy warunek: w niczym nie będziesz się uciekał do tego społeczeństwa, za którego ofiarę się uważasz”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Własność, wspólnota”)

„Już pierwszy człowiek usłyszał ten wyrok: spożywać będziesz chleb swój w pocie czoła swego. Stąd wynika, że usiłowanie i zaspokojenie są nierozerwalnie ze sobą złączone i że to ostatnie może być tylko nagrodą pierwszego. Ale widzimy, że człowiek zawsze i wszędzie buntuje się przeciwko temu prawu i mówi do brata swego: dla ciebie praca, a dla mnie jej owoce”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Konkluzja”)

„Wiecznie więc będę powtarzał socjalistom: chcecie połączyć dwie rzeczy, które nigdy się połączyć nie dadzą. Jeśli jesteście dość szaleni, to nie jesteście dość silni, aby to uczynić. Kowal, cieśla czy rolnik, którzy tak ciężko pracują, mogą być wybornymi ojcami, najlepszymi synami; mogą mieć bardzo rozwinięte poczucie moralności i być obdarzeni najczulszym sercem, a mimo to nie zmusicie ich, aby na zasadzie poświęcenia pracowali dla drugich w pocie czoła od rana do wieczora i odmawiali sobie wszystkiego. Wasze sentymentalne kazania są i pozostaną zawsze bezsilne. A jeśli, niestety, omamiłyby jakąś liczbę pracujących, to tylu byłoby i oszukanych. Niech tylko kupiec zacznie sprzedawać na zasadzie braterstwa, a zaręczam, że najdalej za miesiąc dzieci jego staną się żebrakami”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „Dwie dewizy”)

„Państwo dostrzega przede wszystkim korzyść w powiększeniu gromady swych urzędników, w pomnożeniu liczby miejsc do rozdawania, w rozszerzeniu swej opieki i swego wpływu wyborczego. Nie dostrzega zaś, iż przywłaszczając sobie nową władzę, bierze na siebie zarazem nową odpowiedzialność. Bo cóż z tego wyniknie? Robotnicy przestaną już patrzeć na wspólną kasę jak na własność, którą zarządzali, którą zasilali i granice której określały ich prawa. Z wolna przyzwyczajają się uważać pomoc w czasie choroby lub bezczynności za dług społeczeństwa, nie zaś za zapomogę pochodzącą z funduszu ograniczonego, a zebranego ich własną przezornością. Nigdy nie będą przypuszczać, aby społeczeństwo kiedykolwiek mogło nie zapłacić i nigdy nie będą zadowoleni z tego, co im zostanie przyznane. Państwo zmuszone będzie domagać się ciągle dodatków do budżetu. Tu zaś napotkawszy opozycje komisji finansowych, znajdzie się w położeniu bez wyjścia. Nadużycia będą coraz liczniejsze, a usunięcie ich będzie się odkładać z roku na rok, aż nastąpi wybuch. Ale wtedy to spostrzegą, że mają do czynienia z ludnością, która nie umie sama sobie poradzić, która wszystkiego, nawet pożywienia, oczekuje od ministra lub innego urzędnika oraz której pojęcia do tego stopnia są wypaczone, iż straciła nawet poczucie prawa, własności wolności i sprawiedliwości”.

– z dzieła „Harmonie ekonomiczne” (rozdz. „O zarobku”)

Źródła zdjęć: Steemit

Polub bloga na Facebooku: Spinning Top

Zobacz też: Czego uczy nas Frederic Bastiat – część 1

By | 2020-07-18T17:13:40+00:00 18 lipca 2020|0 komentarzy

About the Author:

Kamil Cywka
Tłumacz, lektor, komentator, pisarz. Autor powieści pt. „Bękart” oraz zbioru wierszy pt. „Miłość, miasto, mrok”. Konserwatywny liberał. Interesują mnie głównie dziedziny takie jak historia, polityka, ekonomia, ideologie i doktryny oraz sprawy społeczne. Na The Spinning Top Blog staram się poruszać tematy pomijane w mediach głównego nurtu oraz promować wolność, samodzielne myślenie i świadome życie we wszystkich jego aspektach.

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.